złóżyłem zamówiene, zamówienie dalej jest na statusie oczekujące, nadal nie wysłano numeru paczki ani daty nadania do tego pisze że nadal nie zapłaciłem pomimio że płatność jest przy odbiorze. No cóż zegarek już dawno doszedł do tego z opóźnieniem a pisało że dostawa na drugi dzień akurat było to kilka dni, do tego kurier przyszedł niespodziewanie i zadzwonił dopiero jak stał jak idiota pod drzwiami i nikt mu nie otwierał.. jakby tego było mało okazało się że jakiś idiota ten zegarek włożył do światłoszczelnego opakowania.. a jest to zegarek ładujący się na słońcu.. więc.. jeżeli sie akumulator rozładuje do zera.. to kipnie na zawał bo nie wolno żadnego akumulatora rozładowywać do zero zero.. a oni w swojej głupocie to zrobili.. więc podsumowując zapłaciłem dość drogo za ten zegarek , drożej niż na rynku bo to przecież na wutrynie Timexa więc myślałem że im można zaufać, jak widać cene za zaufanie marce poniosłem ja a do tego muszę zapłacić zza przesyłkę tego zegarka do ich serwisu w warszawie i dopiero wtedy mi powiedzą czy obejmuje go gwarancja....
widzisz i nie grzmisz..
ps
złożyłem multum skarg i uwag pod adresem serwisu i pomocy klienta i ani razu nie dostałem potwierdzenia odebrania zgłoszenia ani odpowiedzi tymbardziej zupełnie jakby miasto zaatakowało zombi? czy ja o czymś neiwiem ? na warszawe nuka spadła? czy co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz