jeden z experymentow z polarokrzyżem tudzież z dwoma filtrami cpol połączonymi razem.
jak widac czas ekspozycji wynosi okolo 1,5minuty napelnym slońcu wolalbym więcej więc chyba trzeba bedzie sie udac do casto po filtr, oby tylko mial dobry kontrast szkła.
a tak pozatym widac moja przeczysta matryce i rozwijające sie na niej życie XD
ja czesto zmieniam obiektywy i niestety tak to sie konczy, dam do czyszczenia jak juz nic nie bedzie widac na zdjeciu :)
ah no i jak to mówi Zbigniew W. światło czasami rzeczywiście jest nieprzewidywalne,
bo skad sie wzięło tutaj z 15 bokehów? skoro w obiektyw wogóle nie wpadalo światło bo używałem osłony.. może zagubione pomiędzy wolną przestrzenią krzyżowo spolaryzowanego światła załamało się iodbijało o szklane powierzchnie filtrów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz