9/10/2010

M.M

Kościół bardzo pięknie podchodzi do rzeczy których nie ogarnia swoimi zasadami lub rozumowaniem. Ot dla przykładu, muzyka którą lubię sobie czasem posłuchac jest od razu jak sie okazuje - satanistyczna, zła poświęcona kultowi szatana i innych niestworzonych rzeczy. Np pod recenzją utworu Antichrist Superstar  pewna chrześcijańsko nastawiona osoba głeboko wierząca w miłość itp rzeczy - w świetle wiary itd wypowiedziała się iż jest szczęśliwa że zyje w świetle chrystusa, w tych mrocznych czasach w których ludzie oczekują nadejscia wielkiego antychrysta, potem pisze ze chrystus oferuje jej wolnosc i ona zostanie z nim na zawsze... jak ja kocham coś takiego, tacy ludzie są niczym bezmyślne pisanki na których jak sie w zyciu nawinie jakis wzorek to juz pernamentnie kształtuje charakter danej jednostki. Powiem tylko tyle - trzeba jeszcze sie nauczyc myslec - bo tekst tej piosenki wcale nie jest opisem jakiegos smiesznego apokaliptycznego(wg chrzescijan) konca swiata itp, lecz prostą przenośnią a raczej uzupełnieniem wcześniejszych piosenek - wogóle całęgo albumu. Bo to trzeba jeszcze coś o artyście wiedziec. Manson w swoich tekstach brzmi moze "strasznie" dla chrzescijanskich mas, ale tak naprawde to wlasnie fundamentalne zasady religii chrzescijanskiej uznaje on za sluszne, nie raz była o tym mowa, artysta ten wierzy w boga ale sprzeciwia się organizacji kosciola-tego jak ludzie obchodza się z tą religią, jak sobie wszystko do niej dopisali.Również jak to często u artystów bywa sprzeciwia się ogólnie przyjętym normom i zasadom które nie mają racjonalnego uzasadnienia(jeśli dobrze to ująłem) już nie wspominam o tym co go spotkało w życiu a to napewno też miało znaczący wpływ na twórczość. Więc podsumowując  - M. Manson jest znienawidzony przez sama instytucję kościoła, a ludzie ślepo zapatrzeni w wiare i głusi na wszystko są niczym zgraja zombi.
;)
Chciałbym też poruszyć temat samego "zniewolenia",
otóż chrześcijanie mówią że są wolnymi ludzmi, po czym padają na kolana przed swoim "stwórcą" i oddają mu cześć, na szczęście nie zabijają już krwistych ofiar i nie palą ich na kamiennych ołtarzach. Pozatm są jeszcze święta, no i co niedzielne wyprawy do kościoła .. najbardziej mnie irytuje fakt samego aktu "zawierzenia się Bogu" otóz w tym akcie bądź będąc bardziej dosłownym - rytuale - dany chreścijanin mówi słowa w których mówi że zawierza swoje życie bogu i chce byc prowadzony przez boga w calym zyciu. Zapytując mędrców "księży" itp dowiedziec sie można że to zawierzenie polega na tym - że nie wolno robić tego co chcemy, ani tego na co mamy ochote lecz musimy słuchac boga co on chce abysmy zrobili. Oczywiscie biorac pod uwage to ze ta istota nie komunikuje sie z ludzmi w zaden sposób ino "przez drugiego człowieka" mam rozumiec że jeśli chce isc na studia i potem wiesc zycie czlowieka wykstalconego, powinienem czekac na znak od boga ktory powie mi co mam zrobic.. cóż czekać to ja moge na servisie megavideo co 72minut na nowy download albo na rapidzie. Ale sluchac sie "znaków"? czy to jest wolnosc?  zalóżmy że chce sie ozenic z kimstam, ale dobrym pomyslem byloby jeszcze wczesniej doedukowac sie na studiach i zaczac zarabiac na siebie, zmadrzec i wtedy dopiero myslec o tworzeniu rodziny, no i niech ktos mi powie, która wersja jest madrzejsza? chajtanie sie w młodym wieku i chowanie dzieci po sasiadach bo trzeba zarobic na czynsz a dzieci wyrosna na ludzi bez przyszlosci? czy lepiej pomyslec rozsądnie i zapewnic im stabilny rozwój?
a propo slcuhania sie boga to jakbym czekał na jego odpowiedz to bym sie "w proch obrócił" zanim on by cos za mnie zdecydowal - co jest dla mnie lepsze , juz pomijajac fakt ze po wielkiej powodzi - ktora pozabijał ponoc kupe zywych istot zwarl przymierze na mocy ktorego obiecal nie ingerowac nigdy w zycie ludzkie a juz tymbardziej zycie to odbierac.
tylu ludzi wspaniale wypowiada sie na temat jak bog zmienil ich zycie, ale ja widze ze jesli juz jest to prawda to jedyna osoba ktorej moga byc wdzieczni za zmiany sa oni sami- jak to jezus powiedizal " twoja wiara cie uzdrowila", magiczna rzecz prawda? piekna iluzja. kiedy masz depresje? jezus ci pomoze , wystarczy ze w niego uwierzysz. duzo w tym racji bo rzeczywiscie jak wymyslicie sobie takiego wszechmogacego ze na was patrzy i was pilnuje to czujecie sie sami jak niesmiertelni huh?

chcialbym tez zauwazyc ze jesli istnieje zycie ponad ludzkie w naszym wymiarze i jest to cos wyzszego poziomu rozumowania, to bedzie oznaczac ze takich istot istnieje nieskonczonosc poniewaz tamta zostala stworzona przez inna istote, juz wole wierzyc w tunele miedzywymiarowe i wrzucanie genetycznych smieci w inne czesci naszego wszechswiata oraz innych sąsiadujących z naszym.

tak więc wielki prorok jezus narodzony z "dziewicy"(slowo to w oryginale znaczy mloda dziewczyna, a nie jakas dziewica pomijajac fakt dzisiejszego rozumowania co jest swiete a co nie) istnail jak najbardziej, byl czlowiekiem niezaprzeczalnie, tylko skad ta boskosc? skad te super moce? czyzby superman? jaka szkoda ze wszechmocny bog nie stowrzyl ich wiecej, bo w sumie to nie jest sprawiedliwe ze taki jezus sobie zyl x lat temu kiedy mnie na siwecie nie bylo, nie mialem szansy nawet go zobaczyc.  czy tak postepuje sprawiedliwy? wiele ludzi na swiecie w tym momencie odbiera sobie zycie w poczuciu bezsensu swojego zycia zupelnie nie bez powodu ale zupelnie bezsensu - wolajac boga na pomoc- tak postepuje milosierny? mamy chodzic do spowiedzi mowiac swoje grzechy jakiemus czlowiekowi w zamian za.. odpuszczenie win, ale dlaczego? czyzby jakis abonament? ten ktory wybacza wsystko nagle grozi ze jak nie wyspowiadasz sie w godzinie smierci to trafisz do piekla i .. "bedzie tam placz i zgrzytanie zebow" a przepraszam cos mi tu nie pasuje.

szkoda ze jezus zapomnial dodac ze wszechswiat sie rozszerza, a elektrony nie kraza wokoj jąder jak nas keidys w szkole uczono ;) ciekaw jestem czy nadal dzieci w szkolach uczy sie o tym ze planet jest 9 a czarne dziury nieistnieja ( mam nawet ksiazke gdize pisze że dowodow istnienia czarnych dziur nie ma i nigdy nie bedzie ( az jest dowodow od cholery, nawet odkryto czastki które sa na granicy -wsysania - i swobodnosci - które emitują energię ;)

 ah i na koniec taka ciekawostka, co sie stanie z dusza czlowieka ktory umarl a zyl x lat przed chrystusem i np prowadzil grzeszne zycie a drugi byl siwety i w dodatku tamten tego dobrego (naturalnie) wyeliminowal ( mowa o czlowieku niziołku z australii którego nasz gatunek wybił jak kilka innych gatunków ludzi które natura wyeliminowala lub nasi pradziadkowie) to gdzie oni trafili ? do neiba ? do piekla? chcialbym zauwazyc ze to ludzie wymyslili sobie boga jako kolejny z wynalazków ludzkosci słuzacy rozwojowi kultóry i sztuki, oraz nabieraniu spolecznych uzaleznien i poczucia stadnosci podczas swojego zwiekszenia populacji. co mamy zrobic jezeli na ziemi zmiesci sie 100 ludzi a urodzi sie kolejne 50? bog powiedzialby zebysmy dali im zyc bo musimy szanowac zycie i wtedy wszyscy zgina z glodu. ja bym powiedzial ze postawmy na nauke, na technologie i rozwoj, zacznijmy kolonizowac inne planety. zacznijmy myslec. nie bojmy sie rozwoju. lepiej jechac starym autobusem ktory ciagnie 30km/h i ledwo zipie zatruwajac srodowisko? - bo dziadek i ojciec tez nim jezdzili? czy lepiej zbudowac metro magnetyczne a w przyszlosci nasze dzieci beda mialy gdzie zyc i czym oddychac dzieki energi atomowej?
Ps.
bedac niedawno na jednej wiosce (szkoda ze fotki nie cyknalem, ale juz mnie i ta wsyzscy wzrokiem obklejali a za taki aparat to pewni by mnie zywcem zjedli) widzialem ogloszenie ze w okolicy ma powstac elektrownia wiatrowa, poczatkowo sie usmiechnalem ale potem mi mina zrzedla bo zaraz potym napisano ze stop , sprzeciw elektrownia wiatrowym a pod spodem napisane byol ze takie elektrownie powoduja raka, i ze sa niebezpieczne... a potem jeszcze ze zbieraja podpisy pod sprzeciw ..  ludzie w jakim swiecie zyjemy? to tak jakby mowic ze od siwecacej tarczy zegarka mozna umrzec bo promieniuje podczas kiedy wchodzac do pownicy napromieniowujemy nasze ciało o kilka tysiecy mocniejsza dawka ..
pozatym raka powoduje wszystko, nawet promieniowanie kosmiczne kótre dociera do kazdego miejsca na ziemi a kazdy material na ziemi rowniez promieniuje nawet cegła, nawet mleko, wszystko promieniuje, i na szczescie, bo jakby nic nie promieniowalo to czastki stałyby w miejscu a zycie nie istnialoby poki nie nastapil kolejny big bang spowodowany np zderzeniem sie kawałka innego wymiaru z naszym ;)

no i oczywiscie zapraszam do komentowania, ciekaw jestem opinni kazdego czytelnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz